Cześć :)
Dziś Wam pokażę efekt po Kolestonie 10/16 (który ostatecznie wybrałam) połączony z oxydantem 9%. Jestem zadowolona z efektu, ale jednak bez wielkiego wow ;) myślałam, że włosy będą nieco jaśniejsze… no trudno ;)
Koleston 10/16 - można powiększyć zdjęcie |
dodam tylko, że ostatecznie nie byłam zadowolona z farby Syoss mixing colors, osoby zainteresowane zapraszam do recenzji, którą zamieściłam w KWC http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=45142&recenzja=542225 (opinia wraz ze zdjęciami)
Testy
Od dziś testuję maskarę firmy Rimmel Volume Accelerator. Już wkrótce zamieszczę opinię na temat tego tuszu, mam nadzieję, że świetnie się sprawdzi :) Kiedyś używałam maskar tylko tej firmy. Miałyście ją może?
Pozdrawiam!
Świetnie wygląda ten kolor :)
OdpowiedzUsuńMam troszkę inną wersję tego tuszu, na dzień super :)
OdpowiedzUsuńprześliczne włoski, już Ci to mówiłam :) a co do mascary ,co ona ma robic ?
OdpowiedzUsuń@zoila dziekuje :)
OdpowiedzUsuń@vixen jaką? Ja mam tusz tej marki pierwszy raz od dawna
@beauty jest to maskara z zawartością składnika PROCAPIL który poprawia mikrokrążenie w cebulce włosa przez co zapobiega wypadaniu ;) ciekawe :)
prześliczne włoski, bez grama rudości <3 o takich zawsze marzyłam, ale moja wredna natura nie dała za wygraną ;d
OdpowiedzUsuńKolor piękny ale czy mogę zapytać jaki kolor miałaś przed nałożeniem farby? Abym mogła stwierdzić czy również otrzymam taki cudowny odcień. :)
OdpowiedzUsuńSuper a jaki kolor włosów byl wcześniej
OdpowiedzUsuń