Dziś, siedząc na praktykach, myślałam o tym, co zrobię jak wrócę do domu. Cel na dziś- ogarnąć swoje kosmetyki...
Przy okazji chciałabym pochwalić się wygraną konkursu, który był organizowany u mnie w pracy- zajęłam drugie miejsce, a otrzymałam mleczko do ciała iso-urea oraz olejek pod prysznic z eucerinu, który swoją drogą jest extra! :-)
Przy okazji porządków znalazłam swój zapas wód termalnych z Avene...
Dzięki porządkowi wiem, o których produktach zapomniałam i których będę teraz używać :-)
Przy okazji mam pytanie- dziewczyny, używacie kosmetyków do twarzy Tołpy? Mam jeden krem, po którym trochę szczypie mnie buzia, na szczęście trwa to tylko chwilę, ale nie wiem z czym to jest związane... Wrzucę skład, może którejś z Was coś rzuci się w oczy.
Tymczasem lecę dalej ogarniać swoje rzeczy, jutro kolejny dzień w świetnym miejscu przede mną :-)
Pozdrawiam!
Jaka jesień się pytam!!!!
OdpowiedzUsuńDlaczego od 1 września wszyscy nagle przyjęli, że nagle zmieniła się nam pora roku????????????
ps. a zapas wód Avene imponujący. Ja mam jedną i jeszcze nieotworzoną ;)
:D
Usuńdziś w Gd było naprawdę chłodno- wiało jak cholera! :D słoneczko fajnie grzało, a wiatr był tak zimny, że aż się trzęsłam. Pierwszy raz miałam na sobie kurtkę od baaardzo dawna :)
Może dlatego, że odkąd mamy wrzesień ową jesień już czuć w powietrzu? :D
UsuńJa też dziś robiłam porządki w kosmetykach... Wyrzuciłam reklamówkę zbędnych/zużytych/przeterminowanych mazideł... Wkurzyło mnie to na tyle, że dopóki nie zużyję zapasów nie kupić nic nowego :/
Ja tam nie czuję jesieni jeszcze, więc Jamapi nie jesteś odosobiona w swoim zadziwieniu ;)
UsuńBright ja też z Gdańska i jesieni zdecydowanie nie czuję :P Po południami piękne słońce i cieplutko :) W lipcu bywało zimniej :P
Usuńjamapi ja akurat teraz jestem codziennie w porcie lotniczym, tam wieje okrutnie, ten wiatr mnie przenika :P
UsuńIle wód, poszalałaś;p
OdpowiedzUsuńaaale królestwo.. moje porównywalne :)
OdpowiedzUsuńoddaj mi jedną wodę Avene!! :D
to mnie teraz pocieszyłaś :)
Usuńale duuuuuzo!!!
OdpowiedzUsuńzapasy jak na srogą zimę :D
OdpowiedzUsuńAle zapas tych wód termalnych :o )
OdpowiedzUsuńteż zabieram się za porządki:) fajna nagroda:)
OdpowiedzUsuńooo ile wód! szalona :D
OdpowiedzUsuńile kosmetyków, ile wód :D
OdpowiedzUsuńjeeeju, ja jednej wody od pół roku nie mogę skończyć :D
OdpowiedzUsuńJa nawet nie próbuję ogarnąć swoich zbiorów:P
OdpowiedzUsuńjakie zapasy;)
OdpowiedzUsuńTwój post podsunął mi zajęcie na jutrzejsze popołudnie:)
OdpowiedzUsuńzapas wód jest imponujący :D
OLABOGA!!! ile tego! :) przez całe życie tyle nie nagromadzilam :D
OdpowiedzUsuńNooo zapasu konkretne :D
OdpowiedzUsuńwydaje mi sie ze to przez ten "baicalin" (bajkalina)to rodzaj flawonoida , jest skladnikiem chinskich ziol leczniczych , suplementow ziolowych , dziala antyzapalnie ,oksydacyjnie
OdpowiedzUsuńwiec w jakis sposob pewnie twoja cera to odczuwa poprzez szczypanie, byc moze dla ciebie za mocny jest?
nie ma w skladzie alkoholu,silikonow ,parabenow ani zapachu..
dziękuję Ci! może faktycznie to ten składnik? hmm..
UsuńSporo masz tych wód termalnych :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej!
gratulacje! :) nie używałam jeszcze żadnych produktów Tołpy, teraz zastanawiam się nad którymś żelem z serii Sebio, bo widziałam na Wizażu kupon zniżkowy na całą serię.
OdpowiedzUsuńAle wody termalne;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że nie jestem sama jako nałogowy chomikoholik:))) i kupowacz wielu rzeczy na zapas, "bo promocja była..." :D
OdpowiedzUsuńhaha :D
UsuńSporo tych kosmetyków ;D
OdpowiedzUsuńJest tutaj parę składników roślinnych, nie mam pojęcia który to może u Ciebie powodować- ale obstawiam, że któryś z nich.
OdpowiedzUsuńJa np się czerwienię po hydrolacie z bławatka i po rzeczach z cynkiem.
A niektóre rzeczy się są drażniące same w sobie, a dopiero po reakcji z innym kosmetykiem.
A co z tym kremem lariss 5d? już nie używasz?:>
Ale masz zapasów :)
OdpowiedzUsuń