Nadeszła jesień, a więc przyszedł czas na zadbanie o skórę po lecie. Długo myślałam nad formą dobrego złuszczania i wybór padł na serię peelingu kawitacyjnego z sonoforezą, oraz wspomniany wyżej 12% peeling glikolowy od le'maadr.
Jak stosować?
Jeśli chodzi o mnie to uważam, że peeling jest skuteczny. Stosuję go od prawie trzech tygodni- na początku używałam go codziennie, a ostatnio miałam kilka dni przerwy spowodowane brakiem czasu. Skóra po użyciu jest niesamowicie miękka i gładka. Patrząc globalnie- skóra wygląda zdecydowanie lepiej, faktura jest wygładzona i przyjemna w dotyku. Zaskórników i rozszerzonych porów jest dużo mniej. Dodam, że mam skórę suchą, skłonną do suchych skórek- teraz nie mam tego problemu.
Peeling kupiłam w Aptece Gemini http://www.aptekagemini.pl/le-maadr-a-peeling-glikolowy-12-aha-40ml-okazja.html
Używałyście tego produktu? Jakie macie swoje ulubione peelingi? Możecie powiedzieć mi również o tych mechanicznych :-)
Musze spróbować, szczególnie, że cena zaskakująco nie wielka, dzięki :)
OdpowiedzUsuńkocham peelingi za to, że chociaż trochę mogę się po nich nacieszyć skórą bez zaskórników :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada, z chęcią go wypróbuję :) Fajnie, że odkryłaś takie cudo :)
OdpowiedzUsuńFajny peeling i jak na produkt z kwasami niedrogi.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale z tego co piszesz to calkiem fajny produkt.
OdpowiedzUsuńTeż mam na niego ochotę, chętnie wypróbuję, moja skóra trocha się buntuje ostatnio, jest zmęczona i poszarzała, czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuń