Jakiś czas temu weszłam do Rossmannia, ot tak sobie. W oczy rzuciła mi się nowe serum do rzęs Long4Lashes od polskiej firmy Oceanic.
Następnego dnia poszłam do pracy i zapytałam się jednej koleżanki co mysli o tego typu produktach. Sama z siebie powiedziała, że jedna z wizażystek Rimmela zarekomendowała nowe serum od Oceanica, mówiąc, że daje takie same efekty co Revitalash. Dodam tylko, że nie zdążyłam nic wspomnieć o serum o którym dziś mowa ;-)
Oczywiście po powrocie do domu, przeszukałam apteki internetowe, w których owe serum mogę zamówić i to zrobiłam :-)
Dopiero zaczynam swoją przygodę z Long4Lashes, więc nie ma się czym chwalić, ale zamierzam Wam co miesiąc zdawać relację z działania tego serum.
Miałyście, macie ochotę zakupić? I czy macie coś sprawdzonego do rzęs? Moje są teraz w opłakanym stanie po jednorazowym zagęszczeniu 1:1...
Pozdrawiam :-)
Miałam okazję być testerką tego serum dla Rossmanna i muszę powiedzieć, że mimo początkowego sceptycyzmu efekty są wręcz powalające. Po dwóch miesiącach moje rzęsy są wyraźnie gęstsze i dłuższe co zauważył nawet mój chłopak :-D
OdpowiedzUsuńDobry wybór! Będziesz zadowolona!
A ciężarne mogą stosować? Bo revitalash nie bardzo :-(
OdpowiedzUsuńDobrego testowania.
OdpowiedzUsuń