Cześć!
Dziś będzie krótko, oto moje zużycia z ostatniego czasu
Rexona to mój ulubiony antyperspirant, ładnie pachnie i jest skuteczny
Nivei więcej nie kupię, bardzo podrażnia skórę
AA Help Cera atopowa, krem-żel do mycia, fajny produkt, jednak nie jest to mój ulubieniec w oczyszczaniu
ISANA kremowy żel pod prysznic, jakaś limitwana edycja z końca poprzedniego roku (taak, miałam zapas :-)) bardzo fajnie pachniał i nie wysuszał nadmiernie skóry
Lirene, głębokie nawilżanie, peeling do ciała, ekstra! Teraz już używam drugiego opakowania, zdecydowanie polecam!
John Frieda, szampon dodający objętości, bardzo przyjemny szampon, który nie obciąża włosów, daje uczucie lekkości, polecam
Płyn micelarny z biedronki, polecam ;-)
Żel pod prysznic Palmolive, skusił mnie piękny zapach, duże ekonomiczne opakowanie
Gehwol spray do stóp i butów, bardzo przyjemnie odświeża, bardzo go polubiłam
H&S, kupiłam, by się pozbyć szarości na włosach zaraz po farbowaniu. W końcu go wykończyłam.
Odżywka Elseve Nutri-Gloss Crystal, większą połowę zużyłam do golenia nóg ;-) nie pasowała moim włosom.
Pozdrawiam Was ciepło :-)
Ładne zużycia :)
OdpowiedzUsuńWidze mój ulubiony płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńGolenie nóg na odżywce. Fajne zagospodarowanie bubla, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zużycia. Rexone też lubię, ale micel z Biedronki u mnie się całkowicie nie sprawdził.
OdpowiedzUsuń