sobota, 31 grudnia 2011

Szczęśliwego Nowego Roku!

http://www.sylwester-gdansk.sylwesteroferty.pl/


Pozostało tylko kilka godzin do Nowego Roku, a więc pora na życzenia :)

http://www.sylwester.gory.net.pl/


Życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Nowego, 2012 Roku, żeby spełniły się Wasze marzenia, żebyście osiągnęły to, czego pragniecie i żeby rok 2012 był lepszy niż poprzedni :)

http://www.flickr.com/photos/pancier/4763099218/


piątek, 30 grudnia 2011

Essence LE Crystalliced

Witajcie ponownie :)


udało mi się dziś dorwać dwa produkty z limitowanej edycji Essence Crystalliced- rozświetlacz oraz błyszczyk w kolorze 03 ice crystals on my window.






Poniżej swatche ;)









Przypadły Wam do gustu? :)


Pozdrawiam,  

Review: Rimmel Scandaleyes

Heej!

Nie pisałam Wam, że otrzymałam kolejne produkty do testowania, są to tusz Volumeflash Scandaleyes oraz świąteczny zestaw tuszy Rimmel.

Na początek recenzja maskary Scandaleyes :)



Opakowanie- gabarytami troche przypomina maskare maybelline onebyone czy collosal. Szczoteczka jest duża, a ja bardzo takie lubię- w sumie to może inaczej, po prostu przyzwyczaiłam się do nich :)
Tusz na początku jest trochę wodnisty, jednak po kilku dniach nabiera odpowiedniej konsystencji do wyczarowania fajnego spojrzenia.
Poniżej zdjęcie tuszu na moich rzęsach przy dwóch warstwach, bez bazy.

Tusz jest dobry, jednak bardziej przypadł mi do gustu Volume Accelerator. Niemniej jednak polecam :)

Drugim produktem od Rimmel jaki dostałam w ramach "prezentu" jest zestaw tuszy Extra Super Lash oraz Extra WOW Lash.



Przez pomysł Nieanonimowej i ja postanowiłam podarować ten zestaw bliskiej osobie. Używałam kiedyś non stop tuszu Extra Super Lash, jedno opakowanie za drugim. Bardzo polubiłam ten tusz, z chęcią pokazałabym jaki daje efekt, jednak już dwa otwarte tusze z Rimmel (Volume Accelerator i Scandaleyes) to trochę dużo, szkoda mi, żeby wyschły :( dlatego postanowiłam dać ten zestaw w prezencie, myślę, ze będzie w tym wypadku lepiej wykorzystany.

Review: Odżywka do paznokci Verona

Verona - odżywka do paznokci wzmacniająco-regenerująca, z mikrokryształkami i ekstraktem z alg oceanicznych. Cena około 7-8zł w Drogerii Natura, pojemność 8ml






Co mówi producent?






Skład (na składach odżywek do paznokci się nie znam, ale może którąś z Was zainteresuje):








Moja opinia: Jak widzicie, nie ma dużego zużycia tej odżywki i już teraz wiem dlaczego. Odżywka sama w sobie przypominała zwykły lakier do paznokci, gdyż nie utwardzała ich jakoś specjalnie, a tym bardziej brak jakiegokolwiek wzmocnienia. Nie widziałam żadnych efektów, przez co nawet nie chciało mi się jej używać. Teraz, gdy stosuję odżywkę do paznokci Eveline SOS mogę w 100% powiedzieć, że odżywka Verony nie działa na moje paznokcie nic a nic. Poza tym producent sugeruje, żeby nakładać co kilka dni dwie warstwy... hmm i to ma pomóc? Mogłabym co prawda nakładać codziennie, ale już teraz niestety nie dam jej drugiej szansy. 
Dla mnie niestety bubel.

środa, 28 grudnia 2011

Nowości kosmetyczne

Cześć!


Dziś przychodzę do Was z postem, w którym pokażę Wam moje ostatnie zakupy. Jako, że bardzo ładnie idzie mi zużywanie produktów do włosów, postanowiłam dokupić sobie kilka nowych kosmetyków. Ostatnio szczególną uwagę zwracam na składy, szukam kosmetyków raczej organicznych, a bardziej 'chemiczne' kupuję tylko ze względu na to, że je znam, bo wcześniej je sprawdziłam (np. Wax z Beauty Formulas). Nie kupuję odżywek pod wpływem chwili :)
Oczywiście oprócz produktów do włosów pojawiły się inne kosmetyki do pielęgnacji ciała :)




Nowość od  Timotei 13,99zł (promo)



Produkty nie zawierają silikonów, siarczanów i barwników. Uwzględniają wrażliwość skóry i są biodegradowalne. Naturalne składniki produktów dbają o włosy przy każdym myciu, jednocześnie wygładzając i delikatnie unosząc je od nasady głowy. Dodatkowo pięknie pachną!
(źródło: http://ibeauty.pl/artykuly,2,37,2472,nowosci-kosmetyczne-timotei-organic-delight)


Dla zainteresowanych wklejam skład odżywki do suchych lub zniszczonych włosów:






Olej ze słodkich migdałów do olejowania włosów oraz do nakładania na twarz




Krem do stylizacji włosów Vatika z kaktusem




Krem kupiłam w drogerii niesieciowej, mocno się zdziwiłam gdy go tam zobaczyłam :) zapłaciłam za niego 18,90zł


Skład :)




Znany olejek Alterra Migdały i Papaja, około 14zł




Skład:






Balsam do ciała Eveline z 5% Urea, 11,99zł



Serum do pośladków Eveline, około 11zł ze zniżką




Samoopalacz do twarzy z Dax Cosmetics (skusiłam się ze względu na promocję i chęć wypróbowania)



Lakier holograficzny z Eveline (cudo!!) 3,99



Pędzel Ecotools (świetny! jestem nim oczarowana) 45zł all



Płyn do kąpieli Original Source- super się pieni, a piana nie 'rozmywa się' nawet po użyciu innych środków podczas kąpieli np. żelu pod prysznic. 



Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam, ale tak jak mówię- ograniczam kupowanie kosmetyków więc niewiele ich mogę Wam pokazać. Kupuję tylko to, co potrzebne :)


Miałyście może któryś z powyższych produktów? Jak je oceniacie?


Pozdrawiam serdecznie,

sobota, 24 grudnia 2011

Wesołych Świąt!

Kochane!
Prezenty popakowane, mieszkanie wysprzątane, to co miało być ugotowane już czeka, a więc czas na życzenia.

Życzę Wam pięknych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, abyście ten czas spędziły w cudownej, rodzinnej atmosferze, oraz... wspaniałych prezentów pod choinką!




piątek, 23 grudnia 2011

Zużycia kosmetyczne czyli projekt denko part II

Cześć!


Dziś przychodzę z postem dotyczącym moich zużyć kosmetycznych. Trochę się tego uzbierało, najwięcej jednak zużyłam produktów do pielęgnacji włosów :)




Wydaje mi się, że nawet nieźle mi idzie ;)


Z pozdrowieniami,

wtorek, 20 grudnia 2011

Eveline SOS

Cześć:)


Zakupiłam dziś odżywkę do paznokci Eveline SOS, mam nadzieję, że coś poradzi na moje słabe paznokcie. Od dzisiaj zaczynam kurację, trzymajcie kciuki! :)


http://www.eveline.eu/product/id/1591.MULTIWITAMINOWA_OD%C5%BBYWKA_Z_WAPNIEM_I_KOLAGENEM.html 

Wiem, że wiele osób jest z tej odżywki niesamowicie zadowolona, jednak są osoby, którym nie pomogła nic a nic. A jak Wy ją oceniacie?





niedziela, 11 grudnia 2011

Loreal Studio Secrets Professional HD Smoothing Foundation

http://www.sophisti.pl/artykuly/makijaz/studio-secrets-professional-loreal-paris-podklad-w.html


Opis ze strony douglas.pl: Wygładzający make-up o właściwościach odbijających światło i z 
aplikatorem w formie pędzelka łatwo się nanosi i doskonale stapia ze skórą pozostawiając ją 
jednolitą i promienną. Odpowiedni do każdego rodzaju skóry.


Opis ze strony sophisti.plProfesjonalny pędzel, idealny dla kobiet po 40. roku życia o skórze normalnej i suchej, wygładza zmarszczki i sprawia, że liftingujący i odbijający światło podkład idealnie stapia się ze skórą. Inspirowany pędzlami stosowanymi przez profesjonalnych makijażystów.


Moja opinia: Jestem na nie.

Skusiłam się na odcień 131 Rosy Sand, który już nazwą przypomina odcień różowy, jednak 
odcień ten jest dla mnie naprawdę zbyt różowy i za ciemny- w moim wypadku mogłabym go 
używać jako różu (na razie leży w szufladzie). Aplikator w formie pędzla jest ze sztucznego 
włosia (oczywiście), którym źle rozprowadza się produkt- być może dlatego tak mówię, iż 
jestem przyzwyczajona do cudownych pędzli do podkładu firmy hakuro oraz pixie? Pewnie 
tak. Sam produkt, zawartość, to kremowy podkład, który szybko wysycha, wygładza skórę, 
jednak podkreśla suche skórki. Nie wydaje mi się, żeby jakoś specjalnie krył, ale powiem
prawdęużyłam go tylko raz dla sprawdzenia odcienia, więc już nie nakładałam drugiej 
warstwy, żeby sprawdzić jego krycie w większej ilości, Mogę tylko dodać, że trzeba się 
naprawdę namachać, żeby pokryć równo całą buźkę.


Cena: na stronie douglas.pl 39,45/17ml


Podsumowując: gdyby nie odcień (który bądź co bądź wybrałam sama na czuja), opakowanie 
oraz to, że podkreślił suche skórki- byłyby fajny, jednak nie jestem zadowolona z zakupu. 
Dobrze, że kupiłam go ze zniżką -40zł, dzięki czemu zapłaciłam tylko za kuriera :)


Pozdrawiam Was serdecznie :)



czwartek, 1 grudnia 2011

Sephora Face, Waterproof Eye Makeup Remover




Witam po dłuższej nieobecności, dziś recenzja:
Sephora Face, Waterproof Eye Makeup Remover

Na początku powiem, że jest to produkt dwufazowy, który należy wymieszać. Konsystencja tego preparatu jest dość wodna, jednak przy oczyszczaniu twarzy czuć, że mamy do czynienia z olejkiem. Płyn nie zostawia tłustej warstwy, może bardziej lekki film, który nieco nawilża skórę wokół oczu. Po użyciu nie ma uczucia ściągnięcia skóry. Mam suchą cerę, więc nie wiem, jak będzie się zachowywał na cerze tłustej, niemniej jednak miło, że można zakupić mini wersję tego produktu dla wypróbowania.  Właśnie ta wersję posiadam (50ml) i mogę śmiało powiedzieć, że płyn jest wydajny J Oczywiście płyn świetnie zmywa makijaż, wystarczy namoczyć wacik i lekko przytrzymać go na powiece- tusz schodzi raz dwa!

Podsumowując: polecam produkt, fajna odskocznia od mleczka do demakijażu J






czwartek, 24 listopada 2011

Review: Sephora SUN divine oil

Czeeeść!



Dziś chciałabym się z Wami czymś podzielić. Bardzooo dawno temu miałam wielką ochotę na olejek Nuxe ze złocistymi drobinkami. Naczytałam się tyle pochlebnych opinii, że niemal zamówiłam go na allegro. Na szczęście w międzyczasie trafiłam do Sephory, a tam ujrzałam złocisty olejek Sephora.

 


Kosztował chyba 39zł/125ml (być może 35?), podczas gdy olejek Nuxe (allegro) kosztuje 79,99zł/100ml. Zapewne mają nieco inne składy, ale zasadę działania taką samą. I efekt ten sam.
Skład olejku Sephora: paraffinum liquidum (mineral oil), Vitis vinifera (grape) seed oil, dicaprylyl carbonate, mica, silica dimethyl silyate, parfum (fragrance), CI 77891 (titanium dioxide), CI 77491 (iron oxides), tocopheryl acetate, limonene, passilora edulis seed oil, hexyl cinnamal, linalool, tocopherol.

Olejek daje świetny efekt na skórze, ciało cudownie się błyszczy. Myślę, że śmiało może konkurować z suchym olejkiem Nuxe ;)


Zapomniałam dopisać- olejek ma postać dwufazową, na zdjęciach jest wstrząśnięty :)



Miałyście może ten olejek? Jak wrażenia?


środa, 23 listopada 2011

Zakupy



Cześć!
Tak jak wspominałam, kupiłam kilka nowych produktów, dosłownie kilka. Oto one:

\





Po kolei: odżywka b/s Ziaja intensywne wygładzenie, maska NV Aloes&Jałowiec, zmywacz z pompką Cien (przez opakowanie!), lakier holograficzny z GR oraz podkład Catrice.


W końcu udało mi się dorwać w Lidlu zmywacz, kupiłam wersję bez acetonu i nie uważam, żeby gorzej się nim zmywało lakier niż tym z acetonem. Jest dość drogi, bo kosztuje 5,99 za 200ml (w biedronce zmywacz kosztuje 3,99 za 200 albo 250ml nie pamiętam dokładnie) ale opakowanie przyda mi się później ;)


Podkład.. hm no cóż, skończył się poprzedni (MF Smooth Effect), więc kupiłam kolejny :) Bardzo przyjemny podkład o dobrym kryciu, ma trochę dziwny zapach, ale na szczęście wietrzeje po nałożeniu na twarz, trzyma się na buźce cały dzień. Dostępne są dosyć jasne kolory, więc myślę, że można wybrać coś dla siebie. Na razie nie widzę minusów :) kosztował chyba 25,99/30ml.







LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...