czwartek, 21 czerwca 2012

Zużycia

Cześć!
Ostatnio bardzo rzadko dodaję posty, mam nadzieję, że to się w niedługim czasie zmieni ;)
Dziś mam Wam do pokazania moje zużycia i nowe zdobycze.

W ostatnim okresie zużyłam sporo produktów, dzięki czemu w szafce zrobiło się o wiele więcej miejsca.


1. Szampon Nivea Intense Repair
 Przyjemny, o perłowym zabarwieniu dobrze pieniący się szampon, Niestety przy zbyt częstym myciu obciążał włosy, włosy szybko się przetłuszczały.

2. Szampon Natur Vital
To mój drugi szampon przeciw wypadaniu włosów tej marki. Tym razem wybrałam ten, który miał alkohol denat najdalej w składzie. Kładłam go oczywiście tylko na skórę głowy. Czy mniej wypadały? Przy pierwszej butelce, którą zużyłam rok temu widziałam znaczną poprawę. Przy tej trudno mi powiedzieć bo używałam go dość nieregularnie.

3. Oliwka do ciała babydream- ot zwykła oliwka.

4. Eveline, termoaktywne serum
Ciężko mi je ocenić. Nie używałam zbyt regularnie, bo kilka razy się zraziłam (a najgorszy był ostatni raz-paliły mnie przeokropnie uda) i bardzo rzadko do niego powracałam. Czas już wyrzucić tubkę, bo już za długo stoi otwarta. Być może kupię to serum ale tylko i wyłącznie w wersji chłodzącej, poza tym to czerwone może przyczynić się do powstawania naczynek...

5. Odżywka do włosów Gliss Kur
Również któraś z kolei, psikałam nią włosy zaraz po myciu, przed suszeniem. Włosy po niej łatwiej się rozczesywały.

6. Avon mgiełka do ciała
Używam jako odświeżacz do powietrza :) na pierwszym miejscu w składzie wysuszający ciało alkohol, o którym dowiedziałam się po zakupie- kieeedyś miałam mgiełkę little black dres, która nie zawierała alkoholu, więc myślałam, że seria naturals również nie będzie go mieć. No cóż, przynajmniej w domu ładnie pachnie ;)

7. Zmywacz do paznokci z biedronki

8. Himalaya Herbals, krem na wypadające włosy
Tutaj również muszę przyznać się do nieregularnego stosowania tego produktu. Mam jasne włosy, a ten produkt masakrycznie barwił je na żółto (z tego względu do używania tylko na noc), do tego robiły się bardzo tępe i posklejane. Aplikacja na skórę włosów utrudniona, bo zanim dotarłam palcami do skóry głowy już zdążył zostać na włosach.

9. Ziaja Ulga kremowy żel do mycia twarzy i ciała
Dobrze oczyszczający skórę produkt, mało się pienił.

10. Płukanka do włosów Joanna

11. Peeling do ciała z biedronki
Już kiedyś o nim pisałam, to moje drugie i ostatnie opakowanie.

12. Krem do rak Nivelazione
A to psikus! Kupiłam go za około 2zł w Auchan, po odklejeniu naklejki z kodem okazało się, że to produkt nie do sprzedaży ;))) nieźle co? Świetnie się spisuje, ładnie nawilża dłonie, nie zostawia tłustej warstwy, szybko się wchłania i ma bardzo ładny zapach.

13. Tołpa, sól borowinowa
Pisałam o niej tu klik!

14. Gloria maska do włosów
Również, któreś opakowanie z kolei. Bardzo fajna, lekka maseczka, która nie obciąża włosów.

15. Lakiery do paznokci
Zgęstniały, odwarstwiły się, i tak ich nie używałam, więc już czas na nie ;)

16. Jantar, odżywka do włosów i skóry głowy




Trochę się tego uzbierało. Uzupełniłam braki kosmetyczne, ale już nie o tyle, ile zużyłam :D


Oprócz masła kakaowego oraz farb kosmetyki są dla mnie nowością. Peelingu od jakiegoś czasu używam, wg mnie jest świetny, ale o nim innym razem.

Pozdrawiam Was,


24 komentarze:

  1. Pokaźne denko :) Jestem ciekawa tej odżywki Marion.

    OdpowiedzUsuń
  2. spore zużycia. :) okropnie nie lubię tego zmywacza z biedronki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie samo zdanie jak One_LoVe. Wysusza okropnie skórki, a do tego ten duszący zapach jakiejś dziwnej kompozycji zapachowej bleee :/

      Usuń
    2. ooo dziewczyny, to jakie zmywacze proponujecie? :)

      Usuń
    3. Mi ten zmywacz słabo zmywał... Teraz mam zmywacz z Cien z Lidla z pompką i jest bardzo OK :)
      Jestem ciekawa tej odżywki z Marion :)

      Usuń
  3. Jestem ciekawa tej odżywki firmy marion :)
    Też mam ta truskawkową mgiełke i służy mi równiez jako odswiezacz hehe

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne zużycia:) cóż to za odżywka Marion? dobra?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze nie używałam- dopiero dziś kupiłam :)
      ale dam znać jak się spisuje :)

      Usuń
  5. O matko jakie zużycia! Jestem w szoku!

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne zużycia, a gdzie kupiłaś ten peeling crazy fruits?

    OdpowiedzUsuń
  7. sporo tego ;) zmywasz z biedronki to mój wróg :p

    OdpowiedzUsuń
  8. mam tę kurację z Marion :) bardzo dobry produkt :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze wiedzieć że sól z tołpy i krem z himalaya bez rewelacji bo zastanawiałam się nad ich zakupem

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam te serum z Eveline. Nakładałam je na uda, zakręcałam w folię i jechałam na rowerze. Myślałam, że płonę i, że już nie mam ud :D Szybko z tego zrezygnowałam ;p Ta odżywka w sprayu z marionu mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mnie ciekawi ta odżywka z marionu :) Może się skuszę na zakup z ciekawości :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj,z jaka woda na kładasz farbe Majirel?Ta sama na odrost i ta sama na całość?i jak długo trzymasz?kolor szybko sie wypłukuje?Ja mam zamiar ja połozyc na włosy po Wellatonie 12/1

    OdpowiedzUsuń
  13. z maski scandic plus powinnaś być zadowolona, ja jestem szalenie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. sporo tych zużyć:) i widzę, że używamy podobnych kosmetyków:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...