Cześć!
Dziś przychodzę do Was z recenzją tuszu do rzęs polskiej firmy kosmetycznej Eveline- Volume Celebrities.
Szczerze mówiąc nie sądziłam, że maskara za 12 złotych (w promocji 9 zł z groszami) może być naprawdę dobra. Tusz kupiłam jakiś dłuższy czas temu, myślę, że gości u mnie niemal 3 miesiące. Zdjęcia, które za chwilę Wam pokażę są z dziś, więc nie jest już najświeższy, robi już delikatne grudki. Ale mimo wszystko rzęsy po użyciu tej maskary były mocno zaznaczone- wydłużone i pogrubione. Do tego fajna gumowa szczoteczka, której na początku nie polubiłam. Doceniłam ją dopiero po tym, jak użyłam OneByOne od Maybelline- ta szczoteczka strasznie podrażnia mi powieki :-( bardzo mnie drapnie w nie i na 100% nigdy nie kupię ponownie koralowego grubaska od Maybelline (ale żółtego Colossala już baaardzo lubię).
Wiem, że to dość dziwne :-)
Ciężko było mi uchwycić efekt pełnych rzęs na zdjęciach, ale na żywo ten tusz wygląda naprawdę dobrze.
Zdecydowanie polecam tusz, za te 12 złotych warto spróbować, bo może okazać się, że to właśnie ten jedyny! :-)
Nie wiem czy wrócę do niego ze względu na bardzo duże zapasy maskar, ale będę mieć od niego sentyment :-)
fajny daje efekt, nie pomyślałabym że to może być mascara Eveline :)
OdpowiedzUsuńefekt fajny jednak ja jestem wierna i mam zapas Maybelline colossal :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
też go lubię :-)
Usuńja ten tusz uwielbiam, ale trzeba z niego wykorzystac maksimum w pierwszym miesiacu, bo potem strasznie sie kruszy, mimo, ze efekty nadal sa zadowalajace ;)
OdpowiedzUsuńfakt, trochę się kruszy...
UsuńBardzo ładny efekt na Twoich rzęsach :) Zastanowię się nad nim jak zużyję wszystkie swoje :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tuszu od Eveline : ) Jak mój się skończy to może nad nim pomyślę ; ))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
u mnie bardzo się osypywał :P
OdpowiedzUsuńod samego początku? może był wcześniej otwierany?
Usuńfajna szczoteczka i ładny efekt, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten tusz dawał wspaniale efekty (wydłużenie, pogrubienie i podkręcenie) ale jednocześnie się tak koszmarnie kruszył, że nie byłam w stanie go normalnie używać. Teraz mam po nim złe wspomnienia.
OdpowiedzUsuńLubie takie szczotki w tuszach:)
OdpowiedzUsuńmiałam ten tusz, niestety nie byłam z niego tak zadowolona :( strasznie sklejał rzęsy i tworzył nieestetyczne grudki, nie wiem od czego to zależy, bo u Ciebie efekt jest ładny ;)
OdpowiedzUsuńA ja na swoim przykładzie mogę śmiało stwierdzić, że cena nie ma żadnego znaczenia w przypadku tuszu do rzęs. Bo często te tańsze robią lepszą robotę, niż te droższe.. Niestety taka prawda.
OdpowiedzUsuńJest pieknie! Miałam kiedys Eveline Million Lashes i byłam mega zadowolona z tego tuszu.
OdpowiedzUsuń