Szczerze mówiąc nie wiem od czego zacząć... Może od tego, że a zawsze marzyłam o swoim pudełeczku :-)
Przyznam, że jednorazowy wydatek jest spory, ale (!) pani w Sephorze powiedziała, że jest to produkt nie do zużycia, więc... można sobie pozwolić (najlepiej podczas akcji promocyjnych w Douglasie lub Sephorze) na odrobinę luksusu i przyjemności z działania tego produktu.
W listopadzie dostałam w prezencie dwie wersje- ze standardowej kolekcji dostępnej w perfumeriach przez cały rok- odcień 02 Clair, oraz z edycji limitowanej na Święta- Perle D'etoile.
Pierwsze, w odcieniu Clair, poleciła mi Pani Konsultantka. Myślę, że to był dobry wybór. Meteoryty świetnie ożywiają buzię, dają subtelne rozjaśnienie, wyrównanie kolorytu skóry, wygładzenie rysów twarzy. Tak, to nie bujda :-) sama zastanawiałam się jak to możliwe, ale faktycznie tak jest. Buzia po przyprószeniu tymi perłami staje się jedwabista i rozświetlona, ale jednocześnie nie błyszczy.
Podobnie jest z wersją limitowaną. Akurat jeśli chodzi o mnie, obecnie mam małą anemię dlatego też najczęściej ten odcień służy mi jako róż/brązer. Oczywiście są dni, że całą twarz też nimi omiatam, bo nie dają aż tak wyraźnego koloru przy omiataniu pędzlem całej twarzy, przy policzkach nakładam produktu trochę więcej, aby mógł służyć za róż/brązer.
jakoś jasno wyszły mi na zdjęciu :/ w rzeczywistości są ciemniejsze tak jak na którymś z powyższych zdjęć |
I na końcu bonus- mój ryjek z Meteorites D'etoile na kościach policzkowych :-D
Z głębi serca- chyba bardziej kocham te limitowane :-)
Pozdrawiamy! :-)
Oh jak ja Ci zazdroszczę tego zakupu :) Piękne pudełeczka i kolory kulek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
02 zostały kupione w noc zakupów, więc okazja :) warto polować na takie promocje :)
UsuńChyba chciałabym te ze standardowej oferty - clair ;) pewnie wcześciej czy później z nimi wyląduję ;) śliczne masz okulary! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńoj ja też z 3lata chodziłam obok Meteorytów, aż w końcu nadarzyły się dwie okazje- noc zakupów i urodziny :D
Kochana z nieba mi z tym spadlas bo mysle o nich od dluzszego czasu :) buziaki, Kitka
OdpowiedzUsuńnaprawdę są fajne, polecam sprawdzić w S. lub D. Jeśli chodzi o kolor to najlepiej obadać na żywo :)
UsuńBuziak :)
Kurcze w tym roku muszę już kupić sobie te słynne kuleczki, a efekt na twarzy bardzo ładny i subtelny:)
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz widzę te kuleczki, ale przyznam że bardzo mnie kuszą
OdpowiedzUsuń