Nowości zapachowe

Cześć!
Dziś prezentuję Wam dwa flakony, które udało mi się kupić po okazyjnej cenie :-)

Guerlain Idylle

Zapach inicjuje mieszanka wysokogatunkowych esencji bułgarskiej róży i róży w starym stylu. To Rose du Plessis Robinson o owocowych nutach i silnym aromacie. Komponent różany został połączony z legendarnym znakiem rozpoznawczym marki Guerlain: nuta szypru z paczuli i ciepłego, białego piżma. Bukiet udoskonalono konwaliami, bzem, piwonią, frezją i jaśminem. (douglas)


Giorgio Armani Code Luna

Code Luna to oda do doskonałej elegancji i zmysłowej kobiecości. Woda toaletowa wzbogacona została świeżymi nutami cytrusów oraz miękkimi akordami wanilii. Nuta głowy składa się z bergamotki oraz gorzkiej pomarańczy. nuta serca to kwiat pomarańczy oraz silenicereus, roślina należąca do rodziny kaktusów, nazywana również królową nocy, ponieważ otwiera swoje obfite, białe kwiaty tylko jeden raz po zmroku, według legendy wyłącznie w czasie pełni księżyca. Bób tonka oraz wanilia otaczają zapach ciepłem. (douglas)


Znacie te zapachy? Jakie są Wasze ulubione? Ja oba pokochałam i mam nadzieję, że będę długo się nimi rozkoszować :-)
Z ciepłymi uściskami,

Nowości w moich zbiorach oraz olejek do kąpieli Bielenda

Cześć!
Dziś pokażę Wam nowości, które zagościły w mojej "kosmetyczce" :P
Krem redukujący przebarwienia kupiłam za 50% ceny w SuperPharm- niezła okazja :-) Vitapil również w okazyjnej cenie 19,99zł/60 tabl. w aptece Gemini. Resztę dostałam na szkoleniach, kiedyś przyjdzie na nie czas...

Tymczasem chciałabym Wam przedstawić Wam mojego ulubieńca do kąpieli- olejek do kąpieli Bielendy.
Przepięknie pachnie, cudownie się pieni, po prostu cud, miód i orzeszki! :D Uwielbiam takie zapachy, rewelacyjnie poprawiają mój nastrój. Polecam!

Kredka rozświetlająca i mój dzisiejszy makijaż

Cześć :)

Udało mi się dziś zgarnąć kredkę rozświetlającą z le Catrice- jest ekstra! :)

A mój dzisiejszy makijaż prezentował się tak:

Cienie Inglot, Loreal, MySecret, tusz do rzęs Enjoy Flirty Look, kredka rozświetlająca le Catrice

Pozdrawiam!

Kolejne zużycia

Tym razem nie tak dużo jakbym chciała, ale jest :-)

Balsam Dove Pro.Age- mój ulubiony, aczkolwiek nie wiem kiedy do niego wrócę, mam masę innych fajnych balsamów :-)
Płyn do kąpieli Apart- niestety mało wydajny, ale ile piany :D
Perfecta płyn micelarny- drugie opakowanie i ostatnie, bo znalazłam swojego ulubieńca, o Perfekcie tu!
ZiajaMed Kuracja Lipidowa- świetny krem, często do niego wracam, recenzja tu!
Babydream żel do mycia ciała- żel jak żel...
Szampon z Tesco- potrzebowałam zwyczajnego szamponu z slsami do mocnego oczyszczania włosów. Nie polecam, barwi wszystko wokół na czerwono (ciekawe czy zielony szampon też tak działa?)
Nivea Szampon Diamond Gloss- rewelacyjnie się pieni, włosy są po nim miłe w dotyku.
Suchy szampon Klorane- taki produkt to ekstra sprawa! Naprawdę odświeża włosy.
Olejek z Green Pharmacy- niestety nie zauważyłam żadnej poprawy, więcej nie kupię.
Szampon Timotei- właśnie dziś go wykończyłam, a używałam od tego samego momentu co szampon L'Biotica (używane na zmianę L'biotica poj. 200ml, Timotei 400ml). Bardzo ładnie pachnie, super się pieni, dobrze myje włosy i jest bardzo wydajny. Lubię go bardzo :-)
Pilarix krem do stóp, łokci, kolan z 20% mocznikiem- naprawdę fajnie złuszcza i nawilża skórę stóp. Polecam.
NaturVital maska do włosów- recenzja tu!
Tusz MasterPiece Max od MaxFactora- lipa, po otwarciu ciągnął się jak guma... może miałam jakiś lipny egzemplarz?
Odżywka Eveline SOS- super :-)))
Perfumy (?) z biedronki- zapach podobny do Escad- słodki.

Wild Craft Essence

Cześć!
Wielkie oczekiwanie na jedną z jesiennych limitek i... jest!
Przepiękne kolory, idealne na jesienne dni (czy mówiłam już, że uwielbiam jesień?) :-)