Cześć,
Wiecie co, aż mi niedobrze jak w każdym produkcie (ba, nawet w moim ulubionym przyspieszaczu do opalania Dax Cosmetics! po co to?) pojawia się
olej arganowy. W większości przypadków oleju jest tyle co kot napłakał, no ale mniejsza o to...
Sama skusiłam się na poniższy olejek, bo szczerze mówiąc uwiodło mnie:
1) fajne opakowanie z pompką,
2) kilka rodzai olejów (to był mój pierwszy produkt do ciała z olejem arganowym)
3) że nadaje się do ciała jak i do włosów (dodają, że również do twarzy, hmm ciekawe)
4) oraz to, że potrzebowałam olejku do ciała.
Nie wiem dlaczego, ale zapach oleju arganowego nigdy mi się nie podobał, a teraz wręcz mi przeszkadza :-( Przez to ciężko mi go zużyć do końca, no ale postaram się.
Olejek arganowy mam właśnie w tym olejku, w odzywce Timotei drogocenne olejki, w przyspieszaczu do opalania Daxa, w serum i kremie do twarzy... szczerze mówiąc pojawia się wszędzie, olej sam w sobie zrobił się w moich oczach dość pospolity i w dodatku chyba na mnie specjalnie nie działa. Ale to tylko moje zdanie i nie musicie się z nim zgadzać :-)))
Obok znajdziecie skład olejku, oraz szczegółowy opis działania.
A powiedzcie czy Wy lubicie
olej arganowy w różnych postaciach? Do włosów, twarzy czy całego ciała?
Odpowiada Wam jego zapach i działanie? Z chęcią poczytam Wasze opinie i spostrzeżenia.
Pozdrawiam Was serdecznie!