poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Cześć!

Cześć!

Chcę dziś Wam pokazać moje ostatnie zużycia kosmetyczne- trochę się tego nazbierało.
Przy okazji powiem Wam, że mam tylko dwa szampony- fioletowy Mariona (bardzo mocno ochładza kolor włosów-trzeba z nim bardzo ostrożnie) i jakiś Dove jeszcze z zestawu świątecznego :D Mało jak na mnie :-)





Czy coś mnie urzekło z tych produktów? Maska Dove jest moją ulubioną (pisałam o tym tutaj), odżywki i szampony John Frieda po prostu lubię, a peeling szarlotkowy był super zdzierakiem.

Poza powyższymi, nic szczególnie nie zapadło mi w pamięć jeśli chodzi o jakieś spektakularne działanie.

A poniżej kilka nowych produktów :-)




Pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. jak się ten peeling morelowy sprawdzał? stosowałaś go na twarz czy ciało? z tego co pamiętam ma takie właśnie podwójne dla mnie zadziwiające trochę zastosowanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli w denku większość przeciętniaków ;/ Myślałam, że znajdę coś nowego dla siebie, ale skoro efektów spektakularnych nie było, to nie będę się zastanawiać nad ich zakupem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiałam się nad tą odżywką z Elseve.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo pokaźne denko :) Nowości też niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie Ci poszło :) Z Twoich "pustaczków" znam odżywkę Garniera Avokado z Masłem Karite, którą moje włosy uwielbiają za nawilżenie, żele Isany po które sięgam bardzo często :) Miałam też maskę LadySpa różową w litrowym słoju i również bardzo ją lubiłam :)
    Kochana wpadaj częściej , bo brakuje tu Ciebie :-*

    OdpowiedzUsuń
  6. Obszerne denko, fajne produkty :)
    Zapraszam do mnie, rozdanie! http://mycrazycosmeticsworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...