piątek, 20 maja 2011

Lorys Hidraker, recenzja

Chciałabym Wam się jeszcze pochwalić, iż zużyłam mojego ulubionego Lorysa Hidraker :) W końcu nadszedł moment, kiedy butelka, a raczej butla została opróżniona do końca (projekt denko działa :D).



Co zapewnia producent:
"Nowy krem Nawilżający Lorys Hidraker został opracowany by pielęgnować i odżywiać włosy suche i poddane działaniu produktów chemicznych." 

Teraz kilka moich spostrzeżeń
- dzięki tej odżywce włosy pięknie się rozczesują,
- są sypkie i wygładzone,
- czy nawilżone? Trudno powiedzieć, używam jej na zmianę z innymi produktami,
- ładnie pachnie,
- jest bardzo wydajna! 

Podsumowując- bardzo polecam tą odżywkę, jednak zalecam kupno jednej, gdyż jest naprawdę bardzo wydajna, ewentualnie zawsze można podzielić się nią z koleżanką :)

Teraz będę używać kolejnego Lorysa- Extreme Defrizz. Już mogę Wam powiedzieć, że jest moją kolejną ulubioną odżywką tej firmy :)

5 komentarzy:

  1. Gdzie można kupić te odżywki? Nigdy ich nie widziałam :-) na allegro również nie znalazłam...

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam Snake Oil i był przecięty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Nezsumi i DobraDusza w Auchan :)
    @ninette miałam jeszcze mleczny, ale nie był tak fajny jak hidraker ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Heh u mnie projekt denko niezbyt dobrze idzie, chociaż ostatnio wykańczam wszystkie balsamy do ciała:P
    Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu:)
    http://www.good-for-you.blog.pl

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...