Oba produkty nadają skórze promienistego blasku, takiego naturalnego "Glow". Ładnie pachną, pięknie wyglądają, różni je jedna, zasadnicza cecha- cena. Cena pudru Essence (10g) to ok 13zł, a meteorytów Guerlain'a (pełnowymiarowe opakowanie 33g) ok 190zł.
W wieeelkim skrócie- dają ten sam efekt. Ja wybieram Essence, a Wy?
Essence, Blossoms etc...
Guerlain, Meteorites
Nie widać różnicy :)
OdpowiedzUsuńjest mnóstwo kosmetyków, które mogą nam zastąpić te drogie :) trzeba tylko poszukać :D
ja jestem jednak zakochana w Twoim lakierze do paznokci :D
ooo dziekuję :)
OdpowiedzUsuńMam odsypke tych meteorytów booooskie są :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie się z Tobę nie zgodzę. Mam zarówno meteoryty 01 jak i 04 i oba dają zupełnie inny efekt niż puder z limitki. Niestety zdjęcie tego nie odda, ale puder Blossoms jest znacznie bardziej płaski, ma zupełnie inne drobinki. I najważniejsza cecha - puder Essence na twarzy nie daje takie efektu wypoczętej skóry jaki moga dać meteoryty. Może nie masz oryginalnych meteorytów? :>
OdpowiedzUsuńTak, mam oryginalne meteoryty. Dodaje zdjęcie na dłoni- oba rozprowadzone pędzlem.
OdpowiedzUsuńja najchętniej przygarnęłabym oba kosmetyki :D i strasznie podoba mi się twój lakier ♥
OdpowiedzUsuń