Cześć!
Dziś krótko o doskonale znanym Wam podkładzie od Rimmel- Wake Me Up.
Co mówi producent?
Pierwszy podkład Rimmel, który pobudza cerę i sprawia, że promienieje blaskiem. Nadaje skórze nieskazitelny wygląd. Działa natychmiast przeciw oznakom zmęczenia. Zawiera peptydy i nawilżający kompleks witaminowy.
Moja opinia:
Opakowanie: fajna szklana buteleczka z pompką, która się nie zacina.
Zawartość: Mam już inny podkład rozświetlający- jest nim Revlon Photoready- więc mam porównanie. Rimmel Wake Me Up ma kremową, dość gęstą konsystencję, która jednocześnie nie jest ciężka. Bardzo przyjemnie rozprowadza się na twarzy, zawiera srebrne drobinki, które w słońcu dość mocno się mienią, o ile nie przysypiemy twarzy pudrem. W pomieszczeniach czy w zacienionych miejscach drobinki nie dają o sobie jakoś szczególnie znać, lecz realnie rozświetlają, dodają blasku cerze.
Jeśli chodzi o odcień, to posiadam True Ivory. Wg mnie jest to dość ciemny kolor (a drugi w kolejności), bo wspomniany wyżej Revlon PR w odcieniu 004 Nude jest jaśniejszy. WMA na szczęście lekko dopasowuje się do skóry, więc po użyciu samoopalacza mogę go spokojnie używać. Uważam też, że ma neutralny odcień- ani różowy, ani tym bardziej żółty, z resztą zobaczcie same na poniższym zdjęciu porównawczym z Revlonem PR.
Podkład nie wysuszył mi cery (o co u mnie dość łatwo), nie zapchał, więc śmiem stwierdzić, że jestem zadowolona :)
A Wy miałyście okazję go używać?
Pozdrawiam,
miałam trochę próbek tego cuda i je pokochałam jak wykończę swoje podkłady to ten kupię koniecznie :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam okazji go używać, ani żadnego innego podkładu rozświetlającego, ale jeśli dorobię się takiej ładnej cery jak Twoja to na pewno sobie któryś sprawię :)))
OdpowiedzUsuńnie mam ładnej cery :( a na zdjęciu mam ją troszkę zakamuflowaną podkładem :)
UsuńEh gdyby nie to, że mam szlaban na kupowanie podkładów to już dawno bym go używała :(
OdpowiedzUsuńOddalam go, dla mnie byl do niczego:(
OdpowiedzUsuńmiałam próbkę i był calkiem ok,
OdpowiedzUsuńu Ciebie na twarzy prezentuje się świetnie ;)
jest fajny, tylko ma trochę ciemne odcienie...
UsuńJa używałam Recover póki nie został wycofany, ale no mienił się konkretnie, ten mieni się podobnie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry, na mojej suchej cerze sprawuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńMimo tłustej cery lubię oba podkłady :) Do Revlona muszę wrócić jak mi się Rimmel skończy :)
OdpowiedzUsuńmyślisz, że Revlon jest lepszy?
UsuńA ja go nawet nie próbowałam i chyba nie sprawdziłby się na mojej mieszanej cerze:)
OdpowiedzUsuńale na Twojej twarzy prezentuje się świetnie:)
nie miałam go ale coraz wiecej dobrego o nim słysze chociaż boje sie go , że mnie zapcha lub będę świecić siś po nim strasznie
OdpowiedzUsuńużywałam próbki, które mi służyły, więc jak się skończą to pewnie kupię podkład ;))
OdpowiedzUsuńhttp://karmellove.blogspot.com/
Moja mama ma i sobie chwali :) ja raczej unikam rozświetlających podkładów, choć kilka razy pożyczyłam go od mamy, gdy miałam tzw "dobry dzień twarzy" czyli wtedy gdy każdy podkład wygląda na mnie dobrze :D
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę, ale póki co mam co wykańczać ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam i raczej nie kupię. Byłby dla mnie mocno za ciemny.
OdpowiedzUsuńno niestety, odcienie raczej dobre na lato
Usuńnie używałam ale poluję na próbkę :)
OdpowiedzUsuńjestem zdecydowana go kupic , uzywalam kilka razy probki w kolorze "ivory" i podobal mi sie efekt na skorze :) a rzaaaaadko podklady we fluidzie mi sie podobaja ...
OdpowiedzUsuńzastanawiam sie nad jego kupnem, chociaz widac w nim duzo tych drobinek, nie chce wygladac jak choinka :D
OdpowiedzUsuń