Dzisiaj pod lupą produkt polskiego producenta
Marion 7efektów, ultralekka odżywka
z olejkiem arganowym
Opis producenta:
Skład:
Moja opinia:
Produkt ma bardzo wygodne opakowanie; niezacinający się atomizer oraz przezroczystą butelkę, dzięki której widzimy ile jeszcze zostało produktu. Do tego baaardzo przyjemny zapach, który umila układanie włosów.
Jeśli chodzi o działanie to jak wiecie, mam długie włosy, które lubią się plątać. Po myciu delikatnie spryskuję włosy odżywką (ale tylko na końcach, wydaje mi się, że inaczej obciąży włosy) i zaczynam je rozczesywać- idzie mi to niesamowicie szybko i bez oporu, zdecydowanie radzi sobie z poplątanymi, mokrymi włosami.
Czy jakoś chroni włosy? Trudno mi powiedzieć, od wielkiego dzwonu używam prostownicy, ale muszę przyznać, że jeśli chodzi o błysk to faktycznie działa. Nie jest to błysk jak po użyciu nabłyszczacza, ale i tak efekt jest widoczny.
Polecam :-)
Dużo dobrego o niej słyszałam, ale nigdzie jej nie widziałam ^^
OdpowiedzUsuńFajna ale widzę, że ma w składzie silikony :(
OdpowiedzUsuńma, ma :-) z tym, że ja używam silikonów w pielęgnacji włosów.
Usuńmam problem z plątaniem się włosów po umyciu ;/ miałam kosmetyk o podobnej konsystencji i też do rozpylania i nie radził sobie... trochę boję się znów wywalić pieniądze w błoto
OdpowiedzUsuńWidzę, że Marionowi wyszła całkiem udana seria kosmetyków przeznaczonych do włosów:)
OdpowiedzUsuńUielbiam ja:) jest rownie dobra jak gesta jej wersja i arganowa maska w saszetce:) a raczej saszecie- mi starcza na 6-7 uzyc!
OdpowiedzUsuńniestety nie mialam nic z tej marki ;) o, chociaz czekaj, chyba mam cos do prostowania wlosow, ale to bubel ;>
OdpowiedzUsuńMuszę ją kiedyś wypróbować:) Na razie polubiłam się z octowo malinową wersją.
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie;)
OdpowiedzUsuńJa wolę rzeczy w formie żelu/kremu, psikadłami za łatwo mi nałożyć za dużo produktu albo nałożyć go zbyt nierównomiernie.
OdpowiedzUsuńChronić włosy chroni, bo ma olejki. Silikon jest, ale lotny, a na czas wełnianych ubrań i szalików warto mieć coś cięższego na końcówki.
Hej! dodałem Cię do nominacji w moim wpisie :*
OdpowiedzUsuńhttp://andyfromhell.blogspot.com/2012/11/nominacja-liebster-blog.html
wpadnij :D
Muszę spróbować :) Kończę teraz inną odżywkę w sprayu, ale lubię takie mieć pod ręką :)
OdpowiedzUsuń