niedziela, 4 listopada 2012

Marion 7 efektów, ultralekka odżywka z olejkiem arganowym

Cześć!
Dzisiaj pod lupą produkt polskiego producenta



Marion 7efektów, ultralekka odżywka
 z olejkiem arganowym


Opis producenta:


Skład:


Moja opinia:
Produkt ma bardzo wygodne opakowanie; niezacinający się atomizer oraz przezroczystą butelkę, dzięki której widzimy ile jeszcze zostało produktu. Do tego baaardzo przyjemny zapach, który umila układanie włosów.
Jeśli chodzi o działanie to jak wiecie, mam długie włosy, które lubią się plątać. Po myciu delikatnie spryskuję włosy odżywką (ale tylko na końcach, wydaje mi się, że inaczej obciąży włosy) i zaczynam je rozczesywać- idzie mi to niesamowicie szybko i bez oporu, zdecydowanie radzi sobie z poplątanymi, mokrymi włosami.
Czy jakoś chroni włosy? Trudno mi powiedzieć, od wielkiego dzwonu używam prostownicy, ale muszę przyznać, że jeśli chodzi o błysk to faktycznie działa. Nie jest to błysk jak po użyciu nabłyszczacza, ale i tak efekt jest widoczny.

Polecam :-) 


12 komentarzy:

  1. Dużo dobrego o niej słyszałam, ale nigdzie jej nie widziałam ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna ale widzę, że ma w składzie silikony :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ma, ma :-) z tym, że ja używam silikonów w pielęgnacji włosów.

      Usuń
  3. mam problem z plątaniem się włosów po umyciu ;/ miałam kosmetyk o podobnej konsystencji i też do rozpylania i nie radził sobie... trochę boję się znów wywalić pieniądze w błoto

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że Marionowi wyszła całkiem udana seria kosmetyków przeznaczonych do włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uielbiam ja:) jest rownie dobra jak gesta jej wersja i arganowa maska w saszetce:) a raczej saszecie- mi starcza na 6-7 uzyc!

    OdpowiedzUsuń
  6. niestety nie mialam nic z tej marki ;) o, chociaz czekaj, chyba mam cos do prostowania wlosow, ale to bubel ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę ją kiedyś wypróbować:) Na razie polubiłam się z octowo malinową wersją.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja wolę rzeczy w formie żelu/kremu, psikadłami za łatwo mi nałożyć za dużo produktu albo nałożyć go zbyt nierównomiernie.

    Chronić włosy chroni, bo ma olejki. Silikon jest, ale lotny, a na czas wełnianych ubrań i szalików warto mieć coś cięższego na końcówki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej! dodałem Cię do nominacji w moim wpisie :*
    http://andyfromhell.blogspot.com/2012/11/nominacja-liebster-blog.html
    wpadnij :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę spróbować :) Kończę teraz inną odżywkę w sprayu, ale lubię takie mieć pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...