W sumie to nie chciałam tej płyty... przechodząc obok kiosku przypomniało mi się, że własnie wczoraj miała się ukazać druga płyta Ewy w Shape.Weszłam, żeby z ciekawości zobaczyć czy jest... Przez to, że była ostatnia- wzięłam ją :p
Także od jutra zaczynam, bo dziś to sobie troszkę pofolgowałam- zjadłam mój ulubiony tort truflowy z Sowy ♥ !
Został ostatni, mały kawałek... zjeść go? ;))) |
jedź, ja bym zjadła :D zdążysz poćwiczyć...:D
OdpowiedzUsuńchyba też się zaopatrzę w tę gazetę ;>
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten tort! I ja po obronie zabieram się za Ewę:P
OdpowiedzUsuńZjedz zjedz z pewnością spalisz to jutro z panią Ewą trening ostro daje w kość ja nie wytrwałam do końca a pot dosłowne lał się ze mnie ;)
OdpowiedzUsuńteż dziś kupiłam płyte Ewy :)
OdpowiedzUsuńa jedz sobie;))
OdpowiedzUsuńmoja pierwsza plyta tylko lezy i zbiera coraz wieksze ilosci kurzu ;))))
a ja nie posiadam pierwszej płyty a bardzo bym chciała ilovemakeup chciałabyś może mi go wyslać (pokryje wszyskie koszty) ;)
OdpowiedzUsuńjedz! i sprobuj jeszcze daquase od sowy,niebo w gebie!!
OdpowiedzUsuńooo dziękuję, że piszesz, nie omieszkam spróbować :D
Usuńhahaha kiedyś też wypróbuję takie płytki
OdpowiedzUsuńpot leje się strumieniami...;)
OdpowiedzUsuńa ja wole zjesc tort niz cwiczyc :)
OdpowiedzUsuńjako sport styka mi bieganie:)
haha :D ja też wole, ale pupa rośnie :(
UsuńJa jakoś nie lubię ćwiczyć z płyty, wolę wyskoczyć z koleżankami na jakąś siłownię czy coś takiego :)
OdpowiedzUsuńhttp://alwaysthetallest.blogspot.com/
Takiego smakowitego torcika będziesz sobie odmawiać? ;)
OdpowiedzUsuńJa od początku czerwca "ćwiczę"- niestety z mizernym skutkiem ;)
Też kupiłam :) Torcik wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńja robiłam ten trening z 1 płyty efekty są po paru dniach :)
OdpowiedzUsuńpodnosisz mnie na duchu :)))
UsuńTen drugi trening jest dla mnie o wiele lepszy. Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńJa po 25min tego treningu odpadłam ;/ Masakra jak dla mnie ;P
OdpowiedzUsuńoj tez powinnam zaczac ćwiczyc. Powodzenia :**
OdpowiedzUsuń