Chciałabym Wam pokazać dziś efekt, jakie daje u mnie nowe duo z Rimmel- róż i bronzer match perfection.
Powiem Wam, że na początku, po samym kolorze z zewnątrz myślałam że produkty będą dawać ciemne, mocne wykończenie- ale się pomyliłam!
BRONZER
Nabierając puder na pędzel produkt trochę pyli, jednak nie ujmuje mu to ani trochę. Oczywiście mieszam ze sobą wszystkie odcienie, trochę strzepuję nadmiar i zaczynam nakładanie. Żeby uzyskać mocny efekt należy nałożyć z 2-3 warstwy. Za to ten produkt uwielbiam! Nie można zrobić sobie nim krzywdy. Bronzer długo utrzymuje się na buzi, ma lekki shimmer, nie jest matowy.
RÓŻ
Śmiem twierdzić, że jest porównywalny do bronzera z jedną, subtelną różnicą- jest nieco bardziej napigmentowany przez swoją bardziej miałką konsystencję. Również ma drobinki.
Nie wiem, czy na zdjęciach będzie cokolwiek widać, na żywo bronzer i róż są bardziej widoczne.
Mi oba produkty bardzo odpowiadają, chociaż częściej będę sięgać po bronzer ;)
Przy okazji- wczoraj byłam na przepięknej uroczystości weselnej :) dawno się tak nie wybawiłam!
Pozdrawiam Was!
róż jest fenomenalny ♥
OdpowiedzUsuńwow super wygladaja te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńmnie wesele czeka we wrzesniu :)
ciekawe produkty ;)
OdpowiedzUsuńkusi bronzer
łądnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńciekawe te produkty:)
OdpowiedzUsuńSą bardzo delikatne, co widać po zdjęciach ale do Ciebie pasują idealnie! Twoje wlosy i te produkty to bardzo dobre połaczenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten róż z Rimmela, właśnie ostatnio pisałam u siebie jego recenzję. Mam w tym ciemniejszym odcieniu. :) Podoba mi się to, że są trzy kolory i można ich użyć osobno lub razem, tworząc różny efekt. :)
OdpowiedzUsuńU mnie w ogóle nie widać tych produktów na buzi :(
OdpowiedzUsuńnaprawdę polecam wszystkim paniom z jasną karnacją :)) bronzer rewelka :)
OdpowiedzUsuń