środa, 14 listopada 2012

Kosmetyczne uzupełnienie braków...

...czyli jak inaczej można to nazwać? Wszystko jedno :-) Zużyłam kosmetyki, które są podstawą w mojej pielęgnacji, więc wybrałam kolejne. Padło na żel do mycia twarzy marki Delia oraz peeling morelowy z Sorayi. Nie wiem czemu, ale chyba podświadomie wybieram produkty, które są polskie (albo przynajmniej były, czyt. Soraya).



Przy zakupie nie kierowałam się opiniami w internecie, szczerze mówiąc nawet nie pomyślałam o tym, żeby poszukać czegoś godnego ;-) Spodobało mi się opakowanie żelu (pompka) i pojemność peelingu (150ml) a dodatkowo, po powrocie do domu okazało się, że oba kosmetyki są dobrze oceniane w KWC :-)
Przy samej kasie zobaczyłam słynny już koszyczek z wyprzedażówką :-D Ku mojej uciesze był wśród innych kosmetyków korektor Rimmel WakeMeUp, który bez wahania wzięłam- od dawna miałam na niego ochotę, jednak był dwa razy droższy od mojego ulubionego korektora z Essence. Tym razem Rimmel kosztował 11,99 (przecena z 23,99).
Testowanie czas zacząć!

25 komentarzy:

  1. Ja tam się wstrzymuję naraziez zakupami, święta idą, więc portfel musi się uzupełnić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo zadowolona z tego korektora. Cena bardzo okazyjna więc zdecydowanie nie powinnaś żałować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam płyn micelarny Delii i jestem całkiem zadowolona. Miłego testowania! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. peeling z soraya bardzo lubię :) i stale do niego wracam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię ten żel z Delii, a na peeling z Soraya też mam ochotę dużo dobrego o nim czytałam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka promocja na korektor za taka cenę też bym brała:D

    OdpowiedzUsuń
  7. żel i peeling mam i szczerze polecam ;) ja zdecydowałam się na ten żel ze względu na brak sls ;) potzrebowałam czegoś łagodnego ;) i jest ekstra :D a peeling to klasyka :D

    OdpowiedzUsuń
  8. peeling soraya do niedawna był moim ulubionym:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię Delię, bo jest delikatna, może się skuszę na ten żel, bo mój z La Roche-Posay się skończył :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, żel delikatnie oczyszcza buzię i nie mam po nim uczucia ściągniętej skóry twarzy :-)

      Usuń
  10. Mam ten korektor i niestety nie polubiłam go :( Słabo kryje... Jedynie lekko rozświetla!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że się nie sprawdził... używałam wcześniej korektora z essence i bardzo go sobie chwaliłam, a ten z Rimmela przypomina jego konsystencję ;-)

      Usuń
  11. peeling z Soraya miałam i bardzo go lubiłam, strasznie wydajny produkt :) dziś byłam w Naturze i niestety nie było tego korektora w promocji :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie, bardzo mało peelingu wystarczy wycisnąć w tubki, żeby oczyścić całą buzię ;-)

      Usuń
  12. staram się nie kupować kosmetyków na zapas ;) wytrzymałam już miesiąc;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiem, że wiele dziewczyn jest zadowolonych z tego peelingu Sorayi. Jak w końcu wykończę swój (a peelingi do twarzy idą mi wyjątkowo opornie), pewnie skuszę się na ten morelowy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ostatnio wykończyłam peeling enzymatyczny z ziaji i powiem szczerze, że brakowało mi porządnego zdzieracza ;-)

      Usuń
  14. Nie lubię tego żelu z Delii, a peeling owszem:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam ten peeling . ! :]

    Obserwuję i zapraszam do obserwowania mojego bloga . ;)
    http://happinessx297.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo lubię ten peeling z sorayi i myślę, że jest on równie dobry jak ten z st.ives - przynajmniej ja nie poczułam różnicy w używaniu. jeśli chodzi o żel do twarzy to używam ostatnio normaderm z vichy i jestem bardzo zadowolona :) dla mojej tłustej skóry jest bardzo dobry.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...