wtorek, 8 września 2015

ZNOWU JASNE, CZYLI SYOSS 10-5 LOS ANGELES

Hej!

Tak jak widzicie, znowu mam jasne włosy. Nie wiem co jest ze mną nie tak, ale jak mam jasne to chcę mieć ciemniejsze, jak mam ciemniejsze to znowu jasne... I więcej już nie będę tego zmieniać! Niech zostaną takie, jakie są.

Farba Syoss 10-5 Los Angeles, trzymana tyle, ile jest napisane w ulotce, zmalaksowane pod koniec.


Miesiąc wcześniej byłam u fryzjera i miałam takie oto włosy :-)


Te też wyglądały ładnie... Potem oczywiście się trochę wymyły. Jednak wolę siebie w jaśniejszym kolorze.

Pozdrawiam ciepło!

3 komentarze:

  1. Ładny makijaż oka. A kolory włosów oba bardzo ładne, ale te ciemniejsze chyba bardziej naturalne. Mogłabyś pokazac swoja fryzurę? Chodzi mi o długość włosów, cieniowanie,itp

    OdpowiedzUsuń
  2. U siebie preferuję zdecydowanie cieple odcienie włosów :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hey. A jakę kolory zrobiła Ci fryzjerka bo są przesliczny! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...