Tak jak widzicie, znowu mam jasne włosy. Nie wiem co jest ze mną nie tak, ale jak mam jasne to chcę mieć ciemniejsze, jak mam ciemniejsze to znowu jasne... I więcej już nie będę tego zmieniać! Niech zostaną takie, jakie są.
Farba Syoss 10-5 Los Angeles, trzymana tyle, ile jest napisane w ulotce, zmalaksowane pod koniec.
Miesiąc wcześniej byłam u fryzjera i miałam takie oto włosy :-)
Te też wyglądały ładnie... Potem oczywiście się trochę wymyły. Jednak wolę siebie w jaśniejszym kolorze.
Pozdrawiam ciepło!
Ładny makijaż oka. A kolory włosów oba bardzo ładne, ale te ciemniejsze chyba bardziej naturalne. Mogłabyś pokazac swoja fryzurę? Chodzi mi o długość włosów, cieniowanie,itp
OdpowiedzUsuńU siebie preferuję zdecydowanie cieple odcienie włosów :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńHey. A jakę kolory zrobiła Ci fryzjerka bo są przesliczny! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń