sobota, 26 września 2015

NOWOŚCI W KOSMETYCZCE

Cześć!
Przychodzi taki moment, kiedy trzeba uzupełnić braki w kosmetyczce, co ma miejsce u mnie dość rzadko- jest to tylko i wyłącznie wina zapasów. Na szczęście zapasy topnieją, a ja mogłam wybrać się do drogerii po naprawdę potrzebne mi rzeczy ;-)
W zasadzie to część produktów kupiłam, część dostałam.
Zacznę może od Peelingu pod prysznic z Perfecty- dorwałam go w Lidlu, przepięknie pachnie, dobrze myje i jednocześnie peelinguje. Bardzo lubię takie produkty, zapłaciłam za niego 7,99,
Long4Lashes- tak, zakupiłam drugie opakowanie, żeby podtrzymać kuracje. Dostałam w tym tygodniu newletter od Oceanica, iż mają w sklepie internetowym promocję- dostawa Schenkerem gratis oraz -30% na produkty nie objęte promocją i nieprzecenione. Serum kosztowało mnie niecałe 52zł- wg mnie opłacało się, ponieważ stacjonarnie zapłaciłam za nie 56 czy 57złotych. Dodatkowo jako próbki otrzymałam załączone na zdjęciu saszetki maseł do ciała oraz chusteczki do higieny intymnej. Jestem z tego bardzo zadowolona :-) Promocja na darmową dostawę się skończyła (mimo wszystko od zamówień wartych od 100zł w górę  dostawa jest bezpłatna), ale gdybyście chciały skorzystać z rabatu -30% to wpiszcie w pole kod rabatowy AAHELP-  zrabatuje Wam koszyk na -30%. Niestety nie wiem do kiedy trwa promocja, ale jeszcze dziś działahttps://sklep.kosmetykiaa.pl/
Mixa mleczko do demakijażu- zakupiłam, bo wszystko do zmywania makijażu skończyło mi się (poza żelami). Produkt jak i firma jest dla mnie nowością, jestem ciekawa jak się spisze. Fajnie, że ma pompkę.
Gumki do włosów z pętelką- gdzieś czytałam, że są świetne, dlatego z chęcią wypróbuje. A do tego ciągle gubię swoje gumki.
Hipp krem do twarzy- dostaliśmy torcik złożony z pieluch, kosmetyków i akcesoriów dla bobasa, i jeden z kremów wzięłam dla siebie :-)
Aloe Vera Gelly, Forever- hmm aloes w żelu, co by tu więcej mówić.. dostałam go, nie wiem w sumie jak go używać, muszę poczytać :D
Caudalie krem do twarzy- w mojej aptece kupiłam go za niecałe 30zł, aż żal nie wypróbować!
No i zapachy. Montale Rose Elixir kupiłam ze względu na duże podobieństwo do Miss Dior Cherie, recenzje do poczytania tu klik i klik. Kupiłam, rozebrałam, zostawiłam dla siebie mniej niż pół butelki, nie pamiętam, 30 lub 40ml. I ostatnim kosmetykiem, a jednocześnie zapachem jest Salvatore Ferragamo Signorina. Te perfumy udało mi się dorwać w bardzo okazyjnej cenie. Przepięknie pachną, mają śliczną buteleczkę.

To by było na tyle- póki co nie potrzebuję kompletnie nic! :-)



4 komentarze:

  1. Kilka naprawdę fajnych rzeczy :) Te gumki chodzą za mną już od pewnego czasu, ale po tym jak przejechałam się na Invisiboblle jakoś nie decyduje się na ich zakup. Mixa jest super, ale mleczka o demakijażu jeszcze nie uzywałam, musisz koniecznie dać mi znać jak się sprawdza. Ja do demakijażu stosuje tylko toniki lub płyny miceralne. :)
    Obserwuje
    http://cherryskyblogg.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, dam znać jak spisuje się mleczko :-) płynów micelarnych używałam, jednak teraz stawiam na mleczko, żel i tonik na koniec :-)

      Usuń
  2. ciekawe zakupy, nie znam żadnego z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiły mnie te gumki z pętelką, pod jakim względem są świetne? Że dobrze trzymają włosy? :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...