Cześć!
Chciałabym Wam zając chwilę by powiedzieć kilka słów o pryzmach Givenchy. To mój drugi w całym życiu puder sypki, pierwszy, który kupiłam to Manhattan, którego nie zużyłam pewnie nawet w 1/4.
Na pryzmy skusiłam się podczas promocji w Sephorze, nie pamiętam ile dokładnie kosztowały, ale kupiłam je z większą zniżką niż 20%. Puder zbiera naprawdę dobre opinie, na stronie Sephory jest jedna, która ten puder przedstawia w złym świetle, moje zdanie jest inne, ale o tym za chwilę.
Puder zamknięty jest w czarnym, kwadratowym, solidnym opakowaniu. W środku znajduje się oczywiście biały puszek, którego lubię używać do aplikacji. Produkt wydobywa się przez sitko. Puder przepięknie pachnie- mam wrażenie, że jest to zapach Givenchy Play for Her.
Używam go tylko w strefie T- omiatam pędzlem twarz, nos i brodę. Puder jest biały, mocno zmielony. Nie bieli na twarzy chociaż nie powiem- przez chwilkę jest taki efekt, ale po chwili zanika i puder doskonale dostosowuje się do naszej twarzy. Świetnie matowi, spokojnie na te 6-8h (zależy od tego jakiej pielęgnacji i jakiego podkładu użyję). Producent mówi coś o naturalnym rozświetleniu "od środka", ale ja czegoś takiego nie zauważam. Jest bardzo wydajny.
Jakie są Wasze ulubione pudry sypkie? Możecie coś polecić?
piękne opakowanie, ale chyba bolałaby mnie kieszeń gdybym go kupiła :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Śliczne opakowanie !! Jestem zachwycona !
OdpowiedzUsuńChciałabym otworzyć swój salon kosmetyczny i zastanawiam się nad tym gdzie kupić urządzenie do infuzji tlenowej . Wiem jednak, że jest to bardzo duża inwestycja i sporo pieniędzy musiałabym wydać za jednym razem. Z drugiej strony i tak wyjdzie mi to taniej, niż miałabym kupować każde urządzenie z osobna... Gdzie najlepiej szukać takich sprzętów? Czy możecie polecić jakąś hurtownie? Czy warto zamawiać przez Internet?
OdpowiedzUsuń